Szkoła Polska w Lincoln

Po wysłuchaniu tekstu zadaniem dzieci było wymienienie głoski jaką najczęściej słyszały. Nauczycielka demonstrowała literę drukowaną i pisaną : E, e- na dużej planszy. Dzieci zapoznawały się z zapisem litery (kierunek pisowni, elementy składowe) wykreślały je w tekście, a następnie literę wielką i małą pisały różnymi częściami ciała: ręką, palcem, nogą, głową(zachowując prawidłowy kierunek). Z powodzeniem kaligrafowały. BRAWO! Nie wykluczone,że w domu zjemy E k l E r k i. Smakołyk, w nazwie którego mieszczą się aż dwie litery ,,E,, zachęci nas do gimnastyki buzi i języka podczas oblizywaniu kremu.

... ... Co tu wybrać? Nie wiadomoooo... Kupujemy i płacimy za zakupy. Podczas zakupów nie zapomnieliśmy używać form grzecznościowych /dzień dobry, do widzenia, proszę, dziękuję/, ...a oto nasze ,,kartofelkowe,,prace.

Tłumaczcie nam tato i mamo nam małym dzieciom, ciekawym, jak było gdy, kraj się bronił przed obcym który, pozbawił nas wolności i sławy. Przypominajcie nam, komu zawdzięczamy wolność, i polską mowę w przedszkolu i w szkole, i to,że tylko z książek poznajemy dziś niewolę. Tłumaczcie nam tak jak umiecie skąd czerwień i biel sztandaru, dlaczego musimy być dumni, że polski wydał nas naród. Kiedy nagle las zaszumi, Mowę sosny gdy zrozumiesz... To jest Polska Gdy zobaczysz gdzieś topole Królujące ponad polem... To jest Polska Gdy zobaczysz płowe wrzosy Rozbłyskane w kroplach rosy To jest Polska.

Przez sad idzie mały Tobiasz, śmieje się do słonka, a tu pac! - czerwone jabłko rzuca mu jabłonka. Podniósł jabłko, idzie dalej, a wtem obok dróżki pac, pac - co to? Stara grusza zrzuciła dwie gruszki. Podniósł Tobiasz złote gruszki, bardzo jest szczęśliwy. Znów pac, pac, pac - trzy śliweczki spadły z gęstej śliwy. Niesie Tobiasz jabłko, śliwki, gruszki, co się złocą. Kto z was powie Tobiaszowi, ile ma owoców? Podczas zajęć znaleźliśmy czas na pogłębienie wiadomości o owocach i ich cechach charakterystycznych. Dostrzegliśmy rolę owoców w życiu każdego z nas i naszej pani. Formy pracy: grupowa i indywidualna . Wiedzieliśmy, że owoce należy myć przed spożyciem. Umieliśmy powiedzieć, jakie owoce można spotkać w sadzie, lesie i ogrodzie. Piękne były nasze malowane jabłuszka, śliweczki i gruszki. Czerwone owoce dzikiej róży zachwyciły szczególnie naszą panią. Powiedziała nam, że bardzo lubi pić herbatkę z tych owoców.